- Dolny i Górny Śląsk
- Polska
Życie po życiu, czyli na narty do Szczyrku
Dwie wyprzęgane nowoczesne „kanapy” na Solisko i Pośredni, 10-osobowa gondola jedna z najnowocześniejszych w Polsce, najdłuższe oświetlane trasy do jazdy nocnej, a do tego 3 ośrodki na jednym (i tanim) skipasie. Ten sezon, wreszcie, może okazać się przełomowy dla jednego z najważniejszych ośrodków narciarskich w Polsce.
Zaledwie kilka lat temu słowacka spółka Tatra Mountain Resorts (TMR), kupiła upadający i niedoinwestowany Szczyrkowski Ośrodek Narciarski (SON). Niedługo później, w 2017 roku rozpoczęła budowę trzech kolei linowych i specjalnego zbiornika do naśnieżania. Efekt, jak na polskie warunki, piorunujący – już po pół roku inwestycja, opiewająca na niemal 60 mln euro, stała się faktem.
Warto wiedzieć, że TMR to prawdziwy potentat w tej części Europy jeśli chodzi o inwestycje w wyciągi i hotele; jest właścicielem słowackich ośrodków w Tatrzańskiej Łomnicy, Starym Smokovcu i Strebskim Plesie, Chopoka-Jasnej w Tartach Niskich czy czeskiego Szpindlerowego Młyna.
Co nowego w SON (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
Co nowego czeka tu na narciarzy? Przede wszystkim
10-osobowa gondola (stacja Szczyrk – Gondola, 591 m n.p.m., przepustowość 3 tys. os. na godzinę), która zawiezie Was na Halę Skrzyczeńską (1000 m n.p.m.). Wokół niej macie do dyspozycji dwie oświetlone trasy 1 i 3 (nocna jazda od g. 18 do 21), mające w sumie długość niemal 5 km. Na Hali Skrzyczeńskiej został wzniesiony sztuczny zbiornik wodny, który służy do obsługi systemu sztucznego naśnieżania w SON –przy minusowej temperaturze, system jest w stanie naśnieżyć od zera wszystkie trasy w ciągu 80 godzin!
Drugim centrum SON-u jest stacja Solisko. Stąd 6-osobowymi kanapami Leitnera (przepustowość każdej to 2,4 tys. os na godzinę), z osłonami przeciwwiatrowymi, wjedziecie na Halę Pośrednią albo na Wierch Pośredni (1000 m n.p.m.).
Do zupełnie nowych inwestycji trzeba też doliczyć łatwą trasę zjazdową o długości 1,2 km, poszerzenie w wielu miejscach istniejących nartostrad oraz wielofunkcyjny budynek z kasami, wypożyczalnią sprzętu, toaletami i sklepem sportowym. Do tego strefa Apres Ski i bar Champagne. W sumie SON obejmuje 23 km tras narciarskich!
COS (Centralny Ośrodek Sportu) i Beskid Sport Arena
W sąsiadującym z SON-em Centralnym Ośrodkiem Sportu powstała szybka, czteroosobowa kanapa, która zastąpiła powolny i leciwy dwuosobowy wyciąg. Wwiezie Was na Jaworzynę, skąd starszym czteroosobowym wyciągiem dostaniecie się na szczyt Skrzycznego (1257 m n.p.m.). Stąd możecie spróbować moim zdaniem najbardziej wymagającej czarnej, niemal 3-km trasy FIS, na której nachylenia miejscami sięgają nawet 30 stopni. Możecie też zjechać trawersem na Małe Skrzyczne, należące do SON-u. W przyszłym roku ma powstać nowy wyciąg, łączący Małe Skrzyczne ze Skrzycznym, dzięki czemu z jednego ośrodka do drugiego nie będziecie musieli przedostawać się skibusem.
Warto wspomnieć też o jeszcze jednym ośrodku narciarskim.To leżąca w Dolinie Białej Beskid Sport Arena. Oferuje 4 trasy, w tym czerwoną dla bardziej zaawansowanych i łatwą 1,5-km. Podobnie jak SON, Arena wyposażona jest w bardzo nowoczesny system naśnieżania.
Go Pass, czyli Sprytna Sezonówka nie tylko na Polskę
Wszystkie trzy ośrodki, łącznie oferujące ponad 40 km tras, są dostępne dzięki jednemu skipassowi, tzw. GoPass, czyli produktowi słowackiego TMR. Te chipowe karty, które warto zarejestrować na stronie: gopass.pl, dają możliwość zbierania punktów za każde zakupy zrobione w ośrodkach i wymieniania ich na różne zniżki. GoPass jest wspólnym karnetem na wszystkie ośrodki należące do TMR – a więc także te w słowackich Tatrach Wysokich i Niskich oraz w Czechach i w Polsce.
Do użytku zostały właśnie oddane dwie linie skibusów – niebieska, łącząca Szczyrk Skalite i Solisko oraz pomarańczowa – łącząca przystanek Szczyrk Skocznia i Szczyrk Beskid Sport Arena. Dzięki nim łatwo skorzystacie z narciarskich dobrodziejstw trzech, połączonych GoPassem. Darmowe autobusy będą wozić narciarzy co piętnaście minut od g. 8.30 do nawet 21 (w sezonie wysokim, który zaczyna się tutaj 26 grudnia).
Dla tych, którzy zdecydują się jednak na poruszanie samochodem, przy dolnej stacji gondoli przygotowano nowoczesne i pojemne parkingi na ponad 1,5 tys. aut plus stanowiska dla autobusów. Nasza rada – unikaj Szczyrku podczas weekendów, zostaw swój samochód przed pensjonatem i korzystaj ze skibusów.
Sezonowa karta (tzw. Sprytna Sezonówka), obejmująca wszystkie kraje do końca sezonu 2020 kosztuje 1999 złotych.
Szczyrkowskie korki
Oprócz niewątpliwych plusów, jakimi są długo wyczekiwane inwestycje w infrastrukturę, Szczyrk – jak i wiele innych polskich kurortów narciarskich – cierpi na poważną chorobę komunikacyjną, czyli korki. Niestety, droga między Bielsko-Białą a Wisłą via Szczyrk nie jest w stanie „przerobić” szczególnie weekendowego natężenia ruchu – jest wąska, miejscami stroma, brakuje jej poboczy z prawdziwego zdarzenia.
Komunikacyjny problem szczyrkowskiego ośrodka – miejmy nadzieję – rozwiąże nieco unikalny jak na Polskę (będący standardem w krajach alpejskich) system komunikacji zbiorowej i – co ważne – darmowej.