werandcountry.pl weranda.pl
Reklama - Kontynuuj czytanie poniżej
  • Dzieje się

5 wystaw, których nie można przegapić w kwietniu

autor: Agata Baca

Wiosna w muzeach i galeriach zapowiada się ciekawie! Sprawdź, które wystawy w Gdańsku, Krakowie, Orońsku, Radomiu i Warszawie warto zobaczyć.

 

1/5 OROŃSKO: Henry Moore w Polsce

od 21 kwietnia do 9 września 2018

Ikona brytyjskiej sztuki, twórca rzeźb o charakterystycznej, organicznej formie, mistrz wielu pokoleń artystów. Aby przypomnieć sobie sylwetkę Henry’ego Moore’a warto w drugiej połowie kwietnia odwiedzić Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. W przestrzeni parku zobaczymy 5 monumentalnych prac,
w Muzeum Rzeźby Współczesnej i w Galerii Oranżeria mniejsze figury z brązu, modele, fotografie pracowni oraz film opowiadający o twórczości artysty. Po raz pierwszy w Polsce zostaną pokazane Oval with Points i Knife Edge Two Pieces.

Wystawie, na której zobaczymy łącznie 23 prace Henry’ego Moore’a, towarzyszą realizacje polskich rzeźbiarzy tworzących w XX wieku, zainspirowanych sztuką Brytyjczyka - m.in. Jerzego Jarnuszkiewicza, Marii Pinińskiej-Bereś, Ludmiły Stehnovej, Aliny Szapocznikow, Magdaleny Więcek, Henryka Wicińskiego, Barbary Zbrożyny.

Od lewej: Sheep Piece 1971-72, fot. Jonty Wilde, Oval with Points 1968-70, fot. Henry Moore Archive, Working Model for Seated Figure: Arms Outstretched 1960, fot. Anita Feldman, Reclining Figure: Umbilicus 1984, The Henry Moore Foundation
Od lewej: Sheep Piece 1971-72, fot. Jonty Wilde, Oval with Points 1968-70, fot. Henry Moore Archive, Working Model for Seated Figure: Arms Outstretched 1960, fot. Anita Feldman, Reclining Figure: Umbilicus 1984, The Henry Moore Foundation
Od lewej: Sheep Piece 1971-72, fot. Jonty Wilde, Oval with Points 1968-70, fot. Henry Moore Archive, Working Model for Seated Figure: Arms Outstretched 1960, fot. Anita Feldman, Reclining Figure: Umbilicus 1984, The Henry Moore Foundation

Moc natury. Henry Moore w Polsce to najważniejsze wydarzenie 2018 roku w Centrum Rzeźby Polskiej. Pokaz będziemy mogli obejrzeć nie tylko w Orońsku, ale także w innych miastach: od 29 września 2018 do 23 stycznia 2019 w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu i od 21 lutego do końca czerwca 2019 w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Moc natury. Henry Moore w Polsce/ Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku/ rzezba-oronsko.pl

 

2/5 WARSZAWA: portret i autoportret w Polsce po 1989 roku

 do 6 maja 2018               

Wystawa w Zachęcie skupia się na portretach i autoportretach, które odzwierciedlają rzeczywistość okresu politycznej i ekonomicznej transfor­macji w Polsce. Stawia przed nami pytania: jak doświadczenia ostatnich dekad (przede wszystkim masowa emigracja) wpłynęły na nasze postrzeganie siebie oraz jak na te zmiany odpowiedziało malar­stwo.

W pierwszej sali skupimy się na polskiej emigracji w kontekście naszej przeszłości oraz odbiorze tego zjawiska w zagranicznych mediach, kulturze popularnej i fotografii. W następnej zobaczymy obrazy z charakterystycznymi dla Zachodu atrybutami bogactwa, takimi jak luksusowe samochody czy czasopisma o tytułach Business­man i Sukces oraz te dotyczące pracy i postępu technologicznego. W trzeciej - przedstawienia abstrakcyjne, podkreślające nasz związek z naturą, emanujące tytułową dzikością serca, czyli rodzajem nieopisywalnego doświadczenia zwią­zanego ze słowiańszczyzną.

Zdjęcie główne: Dzikość serca. Portret i autoportret w Polsce po 1989 roku, Zachęta, fot. Marek Krzyżanek,  widok wystawy fot. Marek Krzyżanek
Zdjęcie główne: Dzikość serca. Portret i autoportret w Polsce po 1989 roku, Zachęta, fot. Marek Krzyżanek,  widok wystawy fot. Marek Krzyżanek
Zdjęcie główne: Dzikość serca. Portret i autoportret w Polsce po 1989 roku, Zachęta, fot. Marek Krzyżanek, widok wystawy fot. Marek Krzyżanek

Ekspozycja w większości składa się z kolekcji Fundacji Sztuki Polskiej ING, która gromadzi prace żyjących polskich artystów powstałe po 1990 roku. Zobaczymy dzieła m.in. Agaty Bogackiej, Tymka Borowskiego, Olafa Brzeskiego, Grupy Twożywo, Piotra Janasa,  Jana Lebensteina, Przemysława Mateckiego, Pauliny Ołowskiej, Włodzimierza Pawlaka, Karola Radziszewskiego, Joanny Rajkowskiej, Wilhelma Sasnala, Aliny Szapocznikow, Radka Szlagi, Grzegorza Sztwiertnia, Jakuba Juliana Ziółkowskiego.

Dzikość serca. Portret i autoportret w Polsce po 1989 roku/ Zachęta Narodowa Galeria Sztuki/ zacheta.art.pl

 

3/5 KRAKÓW: zmiany w polskim dizajnie po 1989 roku

do 19 sierpnia 2018

Jakie zmiany nastąpiły w polskim projektowaniu po 1989 roku? Jak sobie radzili projektanci w latach 90. w czasach rodzącego się kapitalizmu i jak współcześnie poszukują odrębności, by sprostać konkurencji na zagranicznych rynkach? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie odwiedzając nową ekspozycję w krakowskim Muzeum Narodowym.

Przeglądowa wystawa, która obejmuje ostatnie 28 lat polskiego dizajnu, skupia ponad 160 eksponatów blisko 240 autorów. Podzielono ją na 6 działów: Lata 90., Rynek, Tożsamość, Wartości społeczne, Warsztat oraz projekty powstałe na styku ze sztuką. Najliczniejsze grupy przedmiotów stanowią meble (zobaczymy projekty m.in. Tomasza Augustyniaka, Renaty Kalarus, Krystiana Kowalskiego, Piotra Kuchcińskiego, Tomka Rygalika, Oskara Zięty), szkło użytkowe, ceramika oraz tkanina dekoracyjna (m.in. prace Agnieszki Bar, , Marka Cecuły, Joanny Rusin, Bogdana Kosaka), ale nie zabranie także urządzeń elektronicznych, narzędzi oraz zabawek.

Widok wystawy Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po roku 1989, fot. Mateusz Szczypiński, Pracownia Fotograficzna MNK
Widok wystawy Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po roku 1989, fot. Mateusz Szczypiński, Pracownia Fotograficzna MNK
Widok wystawy Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po roku 1989, fot. Mateusz Szczypiński, Pracownia Fotograficzna MNK

A skąd tytułowe stwierdzenie z drugiej strony rzeczy? Kuratorka, Czesława Frejlich, tłumaczy, że przy wyborze eksponatów, kierowała nie tylko pierwszą, oczywistą stroną przedmiotu, jaką są forma i wygląd, lecz także drugą, niekiedy niewidoczną: okolicznościami powstania, celem, który założył autor, inspiracjami, trafnością doboru materiałów i technologii czy reakcją rynku.

Z drugiej strony rzeczy - Polski dizajn po roku 1989/ Muzeum Narodowe w Krakowie/ mnk.pl

O WYSTAWIE DIZAJNU PRZECZYTAJ TAKŻE: Kraków: Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po roku 1989

 

4/5 GDAŃSK: wystawa Dominika Lejmana

do 27 maja 2018

Dominik Lejman łączy malarstwo z projekcjami wideo, tworząc wideofreski i prace w formie monumentalnych fototapet. Aby bliżej przyjrzeć się jego twórczości, warto odwiedzić Gdańsk – rodzinne miasto artysty. Na trwającej w CSW Łaźnia indywidualnej wystawie zobaczymy ważniejsze prace, które stworzył podczas ostatniej dekady, m.in. obraz-wideo YoLoVi, w którym rejestrująca widza kamera włącza go w obraz (to jeden z charakterystycznych, powtarzających się motywów u Lejmana), wideoinstalację Płot – projekt przygotowany na Biennale w Wenecji w 2017 roku oraz nowy, zrealizowana z myślą o gdańskiej ekspozycji, wideofresk Równia pochyła (inclined plane).

Widok wystawy Dominik Lejman – Opatrzenie, fot. materiały prasowe CSW Łaźnia
Widok wystawy Dominik Lejman – Opatrzenie, fot. materiały prasowe CSW Łaźnia
Widok wystawy Dominik Lejman – Opatrzenie, fot. materiały prasowe CSW Łaźnia

Za klucz ekspozycji służy podwójne znaczenie słowa opatrywać w języku polskim. Pierwsze, jako opatrywanie w sensie cielesnym, np. opatrywanie ran, drugie, jako proces opatrywania, czyli zanikania znaczenia i siły przekazu poprzez powtórzenie spojrzenia, gdy mówimy, że coś się opatrzyło.

Dominik Lejman – Opatrzenie/ Centrum Sztuki Współczesnej ŁAŹNIA/ laznia.pl

 

5/5 RADOM: Międzywartości Jana Berdyszaka

do 6 maja 2018

Jan Berdyszak – malarz, grafik, rzeźbiarz, twórca scenografii teatralnych i pedagog, pracował nieprzerwanie od początku lat 60. do 2014 roku. Zajmował się problemami obiektu, przestrzeni, przezroczystości, światła, ciemności i cienia, nieobecności, niewyraźności i dysbarwności. Swoje prace realizował w cyklach, modyfikując w różny sposób interesujące go zagadnienia, a pytania i problemy, które zostały zasygnalizowane w jednej serii, prowadziły do powstawania kolejnych.

Wystawa w MCSW Elektrownia skupia się na jednym z tematów poruszanych w obszernej twórczości artysty. Tytułowe międzywartości, w rozumieniu Jana Berdyszaka, to sieć możliwych powiązań, relacji i stanów w dziele i u odbiorcy. Mimo że artysta podejmuje problem obecności człowieka w kontekście jego relacji ze światem, w jego pracach nie dopatrzymy się wizualizacji ludzkiej postaci, gdyż to, co najpełniej charakteryzuje człowieka, to jego świadomość. A dzieło i realizowane przez nie wartości mogą stać się sposobem doświadczania świata.

Jan Berdyszak – Międzywartości/ Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia/ elektrownia.art.pl

Od lewej: Apres passe-par-tout 2004, instalacja anamorficzna, Miejsce rezerwowane w Mandorlii 1973-74, fot. materiały prasowe Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu
Od lewej: Apres passe-par-tout 2004, instalacja anamorficzna, Miejsce rezerwowane w Mandorlii 1973-74, fot. materiały prasowe Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu
Od lewej: Apres passe-par-tout 2004, instalacja anamorficzna, Miejsce rezerwowane w Mandorlii 1973-74, fot. materiały prasowe Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu

Zostań z nami

Bądź na bieżąco