- Dzieje się
6 świetnych treningów na czas kwarantanny
Kwarantanna coraz silniej daje się we znaki ograniczając wszelkie wyjścia z domu do niezbędnego minimum. Jeśli korzystacie z licznika kroków i wasze wyniki są równie przerażające, jak moje (wybaczcie, nie przyznam się), warto ruszyć się i coś z tym zrobić.
Nie sądzę, że uda mi się pokonać 10 tysięcy kroków chodząc wokół kanapy. Raczej nie przebiegnę też maratonu na trasie sypialnia – salon. Wiem, jednak, że nie ma nic gorszego dla organizmu i samopoczucia niż trio: siedzenie, jedzenie i oglądanie seriali. Dlatego z myślą o nas wszystkich – kwarantannowych kanapowcach – znalazłam sześć treningów bez wychodzenia z domu.
1/6 Pilates
To system ćwiczeń, który ma na celu uelastycznić i rozciągnąć ciało. Mieszanka jogi, baletu i treningu siłowego skupiającego się na napinaniu mięśni. Jedyne, czego potrzebujesz to odrobina wolnej przestrzeni i mata do jogi. Pilates pomoże odciążyć kręgosłup zmęczony siedzeniem na kanapie, rozciągnie mięśnie i zredukuje stres. Zajęcia online znajdziesz na Facebooku: Grupa Agasana by Agnieszka Kobylańska spotyka się cztery razy w tygodniu na godzinne ćwiczenia. Wystarczy pobrać aplikację ZOOM i wybrać opcję JOIN THE MEETING. Koszt: 20 zł za zajęcia, pakiet 5 zajęć – 90 zł. Biorąc udział w treningu wspieracie żoliborskie Studio Agasana.
2/6 Salsa
Jeśli pandemia koronawirusa pokrzyżowała Wasze plany karnawału w Rio – nic straconego! Wasze mieszkanie w jednej chwili może z biura przemienić się w gorącą, latynoską imprezę. Na Facebooku działa prywatna grupa Latino w czasie kwarantanny prowadzona przez tancerkę Paulinę Gaweł. Lekcje odbywają się codziennie, a czasem nawet dwa razy dziennie. Sport, a do tego świetna zabawa i prawdziwy wystrzał endorfin na pewno poprawią nie tylko kondycję, ale też humor. A tego nam wszystkim trzeba! Zajęcia taneczne odbywają się bezpłatnie TUTAJ.
3/6 Swing
Retro potańcówka dla par i dla singli. Swing Revolution Trójmiasto zaprasza wszystkich na wspólne tańce podczas streamingu na ich koncie Youtube. Nawet jeśli nie macie pojecia, czym jest Shim Sham i Lindy Hop, warto spróbować. Wyciągajcie więc z szaf marynarki i zwiewne sukienki, i przenieście się do pierwszej połowy XX wieku. Domowy kurs to dobry pretekst, żebyście wreszcie nauczyli się tańczyć bez lęku, że będziecie najgorszą parą w grupie. Kto nie ma pary, też może ćwiczyć. Najważniejsze, żeby było głośno i wesoło. TUTAJ znajdziecie wszystkie informacje. Zajęcia są bezpłatne, ale klub walczy o przetrwanie, więc zachęcamy was do wzięcia udziału w zrzutce, którą znajdziecie na ich Facebooku.
4/6 Joga
Można by powiedzieć, że "kwarantanna jogą stoi", bo zajęć jogi jest w mediach społecznościowych naprawdę dużo. Ciekawą ofertę prowadzi Yoga Republic – przenieśli swój grafik do wirtualnej rzeczywistości i zapraszają na zajęcia gdziekolwiek jesteście. Do wyboru macie, między innymi: sesje medytacyjne, ćwiczenia oddechowe, jogę dla kobiet w ciąży, a także grupy dla praktykujących jogę na różnych poziomach. Aby wziąć udział w zajęciach, należy wykupić karnet (tygodniowy – 59 zł, dwutygodniowy – 99 zł) i zapisać się na zajęcia minimum 30 minut przed ich rozpoczęciem. Dodatkowo, w każdą niedzielę prowadzone są bezpłatne zajęcia Joga od podstaw.
5/6 Fitness
W mediach społecznościowych znajdziecie mnóstwo świetnych trenerów i trenerek, ale ja szczególnym upodobaniem darzę treningi Edyty Litwiuniuk. Trenerka pokazuje, jak w domu, często bez specjalinego sprzętu można z powodzeniem dbać o linię, do treningu mięśni ud wykorzystując na przykład pufę. Edyta jest mamą trzech córeczek, które często ćwiczą razem z nią – jeśli więc i wy chcecie poćwiczyć z dziećmi, macie ku temu okazję. Ale spokojnie, dzieci nie są konieczne, by polubić te proste, ale skuteczne zestawy ćwiczeń. Sprawdźcie klikając TUTAJ.
6/6 Rolowanie
Po treningu przyda się chwila relaksu. Ale nie chodzi o powrót na kanapę, a o aktywny relaks. Jak wyjaśnia na swoim Facebooku CIAO terapia ciała i umysłu: to forma automasażu z wykorzystaniem specjalnych rollerów, piłek i mini rolek. Odpowiednio przeprowadzony masaż pomoże się zrelaksować, zmniejszyć napięcia w ciele i wyciszyć się w tym trudnym czasie. Kręgosłup na pewno to doceni. Godzinna sesja na Skype kosztuje 150 zł. Cena wysoka, ale zajęcia dopasowane są indywidualnie w zależności od potrzeb i posiadanego sprzętu. TUTAJ poznacie szczegóły.
Zdjęcie główne: Carl Barlcero (Unsplash)