„Zofia Stryjeńska – tajemnicze i radosne opowieści”, do 18 sierpnia 2024, Willa Caro, Muzeum w Gliwicach, Dolnych Wałów 8a

Nazywano ją księżniczką polskiego malarstwa… lub polską Frida Kahlo. Chyba drugie określenie bardziej do niej pasowało, bo jak na księżniczkę była zbyt butna i szalona. Niezależna, zdecydowana, wybitnie uzdolniona - taka była Zofia Stryjeńska. Bez skrupułów knkurowała z artystami - mężczyznami, co w jej czasach nie było oczywiste. Żeby zostać artystką, studiowała nawet w męskim przebraniu. Krytykowana darła prace i ciskała pędzlami po pokoju. W swojej na wskroś polskiej twórczości czerpała garściami z ludowości, gotyku, kubizmu, a nawet Orientu. Wiele ciekawostek, obrazów, rysunków, zabawek i tkanin Zofii Stryjeńskiej do obejrzenia w Gliwicach.

Zdjęcie: materiały prasowe Muzeum Narodowego w Warszawie