Dlaczego ubranie do nart zjazdowych nie będzie właściwe na biegówki, jak zahamować i wyjść z toru oraz jakie narty w ogóle wybrać –  z nami będziesz profesjonalistą od samego początku. 

1 /4 Jak się ubrać na biegówki?

Wygodnie i… lekko. Nie zmarzniecie, nawet jeśli będzie to wasz pierwszy kontakt z biegówkami. Dla początkujących samo chodzenie na nartach bywa męczące: bez techniki w każdy ruch wkłada się więcej siły, do tego dochodzą emocje. Zbyt ciepła będzie odzież na zjazdówki, za to – jeśli nie ma dużego mrozu czy przeszywającego wiatru – załóżcie to, w czym biegacie lub jeździcie na rowerze w chłodniejsze dni.
Na biegówkach bardziej marzną dłonie, warto więc mieć nieprzewiewne rękawiczki i wziąć drugie na zmianę, na wypadek gdyby przemokły podczas wywrotek. Szalik i ciepłą czapkę lepiej zastąpić buffem i cienką, oddychającą czapeczką sportową. Pamiętajcie też o zimowym kremie ochronnym do twarzy i rąk oraz o okularach przeciwsłonecznych w pogodne dni (zima w górach często jest słoneczna, a śnieg odbija promienie). Po biegu bardzo przyda się cieplejsza kurtka (w zimie rozgrzany organizm szybko się wychładza), warto też brać ją z sobą na dłuższe wycieczki i zakładać na każdym postoju i przed długimi zjazdami, jak np. z Turbacza.

Na biegówki załóżcie to, w czym biegacie lub jeździcie na rowerze w chłodne dni. Zabierzcie też rękawiczki.

2/4 Jakie narty wybrać do biegania?

Na biegówkach można poruszać się dwoma stylami: klasycznym, który przypomina chodzenie i łyżwowym, który jest zbliżony do jazdy na rolkach lub łyżwach. Do każdego z nich są potrzebne inne narty, buty oraz inna wysokość kijków. Technika łyżwowa jest znacznie szybsza, wymaga dobrej kondycji i większej siły. Dlatego przygodę z biegówkami lepiej zacząć od stylu klasycznego. Na pierwsze kroki najlepsze będą narty z łuską, czyli karbowaną strukturą od spodu narty, która zapewnia przyczepność do śniegu. Zawodnicy biegają na nartach bez łuski, ale wymagają one opanowania trudnej sztuki smarowania na trzymanie. Jeśli wolicie chodzić poza przygotowanymi trasami, warto rozważyć zakup trochę szerszych niż biegówki śladówek lub jeszcze szerszych, bardziej stabilnych i wzmocnionych stalową krawędzią nart backcountry, które będą nieocenione w Gorcach, Beskidzie Wyspowym czy niższych partiach Tatr. Na początek sprzęt biegowy najlepiej wypożyczyć; warto zrobić to blisko trasy, bo a nuż buty po trzech krokach okażą się za ciasne…

3/4 Dlaczego warto wziąć lekcję z instruktorem?

Narciarstwo biegowe to sport techniczny. Im szybciej opanujecie podstawy, tym mniej będziecie się męczyć. Jeśli macie dobrą kondycję, już kilka wskazówek i ćwiczeń pomoże wam w pełni cieszyć się bieganiem i zamiast patrzeć pod nogi – podziwiać widoki. Bez instruktora trudno jest samemu opanować kluczową umiejętność hamowania i wychodzenia z torów (dwa równoległe zagłębienia w śniegu, w których prowadzi się narty w stylu klasycznym). Co ważne, instruktor zna trasę i w zależności od stopnia zaawansowania biegacza i potrzeb, wybierze odpowiedni fragment. Nieoceniona jest wreszcie jego pomoc na samym początku, gdy tuż po wyjściu z wypożyczalni okazuje się, że nie bardzo wiadomo, jak wpiąć but w wiązanie i jak złapać kijek.

4/4 Dlaczego bieganie jest tak zdrowe?

Biegówki to bardzo wszechstronna aktywność: angażują aż 85 proc. mięśni całego ciała. Pracują nogi, ręce mięśnie brzucha i plecy. Są bezpieczne dla osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy lub wracają do aktywności po kontuzji, gdyż nie obciążają – jak np. podczas biegania bez nart – stawów skokowych, kolanowych czy biodrowych. Mocna praca górnej części ciała wzmacnia gorset mięśniowy, który stabilizuje kręgosłup i pomaga zdjąć z placów napięcie po długim siedzeniu przy komputerze lub za kierownicą.