- Od kuchni
- Europa
Najlepsza włoska kuchnia? Każdy region ma swoje specjały. Zobacz z jakich specjalności słynie Wenecja, Neapol, Mediolan czy Sycylia
Zastanawiasz się, gdzie we Włoszech zjeść pizzę, karczochy, krem zabaione albo arancini? Zabierzemy Cię w smakowitą podróż po regionach we Włoszech, z których każdy ma charakterystyczne dla siebie potrawy i słodycze. Tu jedzenie jest sztuką, miłością i głównym tematem spotkań. Co zamówić w którym włoskim regionie? Zobacz!
Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia – powiedział George Bernard Shaw. Jak żaden inny naród Włosi są koneserami wszelkich uciech stołu. Nigdzie indziej kuchnia nie jest źródłem takiej przyjemności jak w Italii. Nigdzie indziej nie jednoczy ludzi silniej niż język. W jakikolwiek region pojedziecie, nawet bez znajomości lokalnego dialektu, będziecie potrafili się porozumieć, bo przecież miłość do jedzenia jest językiem uniwersalnym. We Włoszech czekać was będzie zawsze prawdziwa uczta. Poznajcie znane, a czasem nieoczywiste włoskie specjały.
1/10 Region Włoch - Piemont
To chyba najsłodszy region Włoch. Po pierwsze słynie z kremu czekoladowego, którym nagminnie opychają się dzieci. Włosi pozazdrościli Amerykanom masła orzechowego i w niewielkiej fabryce czekolady w miasteczku Alba stworzyli krem z kakao i orzechów laskowych nazwany nutellą, od amerykańskiego –nut (orzech) i śpiewnej włoskiej końcówki –ella. Ale nie dość na tym. Piemont znany jest też z kremu zabaione, który przypomina trochę nasz kogel-mogel. Robi się go z żółtek, słodkiego wina i kasztanów jadalnych.
To tu, a nie w Szwajcarii, wyprodukowano również pierwszą tabliczkę mlecznej czekolady. I to tutaj powstały trójkątne czekoladki zapakowane w sreberka o nazwie gianduiotto, od jednego z bohaterów komedii dell’arte, Giandui, czyli Jasia Kufla.
2/10 Region Włoch - północna Lombardia i Dolina Alta Valtellina
Tuż przy granicy ze Szwajcarią, w miasteczku Bormio, zjecie jedno z najbardziej oryginalnych dań we włoskiej kuchni – pizzocheri. To nic innego tylko pasta. - No tak, kolejny makaron, nic dziwnego, przecież jesteśmy we Włoszech – pomyślicie. Makarom owszem, ale jaki! Z kapustą, której bliżej jest do kuchni polskiej czy niemieckiej! Jednak we włoskich Alpach też znalazła zastosowanie. Pizzocheri to tagliatelle z mąki gryczanej podawane z pokrojonymi w kostkę ziemniakami i liśćmi gotowanej kapusty, zapieczone w serze. Danie bardzo sycące – doskonale sprawdza się w trudnym górskim klimacie.
Dumą Lombardii jest również bresaola – wędlina z mięsa wołowego, lekkostrawna, z dużą zawartością białka i żelaza i znikomą zawartością tłuszczu. Dla łakomczuchów jest deser: smażone na oliwie kulki z mąki gryczanej, faszerowane serem o nazwie sciatt.
3/10 Region Włoch - Lombardia
Mediolan, stolica Lombardi – miasto mody, designu i światowego przemysłu. Elegancki, snobistyczny, pozerski. Ale mimo tego że chce uchodzić za szpanerski, jego najbardziej znana potrawa wywodzi się z biednej wiejskiej kuchni. Mowa o polencie – czymś pomiędzy mamałygą i kaszką z mąki kukurydzianej. Polentą mediolańczycy zarobili sobie na złośliwe miano polentoni, którego nie szczędzą im regiony położone na południe od Rzymu. Odwdzięczyli się tym samym, nazywając Kampanię, Kalabrię, Sycylię pogardliwie terroni, czyli ludźmi, żyjącymi z pracy własnych rąk.
Oprócz polenty główną potrawą mediolańską jest risotto z szafranem oraz cotolleta alla milanese, która do złudzenia przypomina sznycel wiedeński, z tym że jest z kością.
4/10 Region Włoch - Liguria
Nie wszyscy wiedzą, że to z tego włoskiego regionu pochodzi focaccia – chlebowy placek. Dawniej marynarze wypływający w morze zabierali go ze sobą na łodzie. Płaskie i cienkie focaccie miały rowki, w których zbierała się lana z góry oliwa. Smarowano je pesto z dodatkiem orzeszków pinii i owczego sera (bazylia, która jest składnikiem pesto, uchodzi za najbardziej aromatyczną na świecie). Do dziś focaccie są podstawą nie tylko liguryjskiej diety, ale i całej włoskiej kuchni. I mają różne warianty: farinate – placki z mąki z ciecierzycy, testaieu – placki z mąki kasztanowej, ciappe – placki z mąki z bobu (od ciappa, czyli płytek z łupku, na których się je wypieka). Podaje się je ze świeżymi jarzynami i serem.
5/10 Region Włoch - Veneto
Z regionem Veneto wiąże się słynne carpaccio, polędwica wołowa pokrojona na cieniutkie niczym bibułka plastry i skropiona oliwą oraz octem balsamicznym. Nie mniej słynna jest historia tej włoskiej potrawy: Giuseppe Cipriani, szef kuchni, mistrz przystawek i drinków, kochał malarstwo. W Wenecji niedaleko Placu Św. Marka otworzył ok. 100 lat temu Harry’s Bar i podawanym w nim drinkom raz po raz nadawał imiona słynnych malarzy weneckich – Belliniego czy Tycjana. Nic dziwnego, że kiedy stworzył przystawkę z polędwicy również postanowił nadać jej imię dawnego mistrza. Z pomocą przyszła wystawa, na której prezentowano płótna Carpaccia. Malarz chętnie używał krwistej czerwieni, więc Ciprianiemu skojarzyła się ona z polędwicą. Dziś carpaccio jest słynniesze od Carpaccia. Fanom równie ekstrawaganckich weneckich potraw posmakuje z pewnością kontrowersyjne baccalà, czyli moczony dorsz - suszony na słońcu, bity jak schabowy i poddawany skomplikowanej obróbce.
6/10 Region Włoch - Emilia-Romagna
Speghetti alla bolognese znają wszyscy. Prócz bolończyków. Bo mięsno-pomidorowy sos, podlewany czerwonym winem, tak naprawdę znany jest w Bolonii pod nazwą ragù. I wcale nie jest podawny z makaronem spaghetti, ale z tagliatelle. Tak gwoli sprostowaniu. Ale bohaterką regionu nie są wcale pasty, lecz piadina – płaski placek składany na pół z rukolą i prosciutto w środku. Na drugim miejscu plasują się bolońskie tortellini, czyli pierożki przypominające nasze uszka oraz kiełbasa mortadela robiona z wieprzowiny. W Polsce mortadela cieszy się złą sławą ciągnącą się jeszcze z czasów PRL-u, kiedy była najgorszej jakości. Do dziś zresztą jest tak postrzegana. Ale we Włoszch to królowa wędlin, robiona z najlepszego mięsa. Jej przepis pochodzi z XIV w.
7/10 Region Włoch - Toskania, Chianti
Jeżdżąc po zagubionych wśród wzgórz miasteczkach regionu Chianti możecie w przerwie zjeść pożywną zupę Aquacotta. To taka śmieciówka z tego, co zostało z poprzedniego dnia, ale zniewalająco pyszna. Znajdzie się w niej miejsce i dla ziemniaków, i dla fasoli, dla kalafiora i marchewki, selera i pomidorów, a nawet kromek czerstwego chleba.
Również na bazie czerstwego chleba przygotowuje się w Chianti sałatkę panzanella. Chleb mięknie, wchłaniając sok z pomidorów wymieszanych z cebulą. Oczywiście nie może zabraknąć oliwy i parmezanu. Danie wieńczą listki bazylii.
Toskańska kuchnia jest prostą, ale i wymagająca, jeśli chodzi o najwyższej świeżości i jakości produkty. Od wieków mieszkańcy Pizy niosą urazę do mieszkańców Livorno, florentyńczycy nie cierpią się z sieneńczykami, Grosseto jest wrogiem Florencji, ale również od wieków łączy ich miłość do befsztyka wołowego z kością i do bruschetty – przypieczonych kromek chleba skropionych oliwą i podawanych z pomidorami lub pastą z wątróbek.
8/10 Region Włoch - Lacjum
Kulinarną wizytówką regionu są karczochy przywiezione do Rzymu przez Żydów, których getto wciśnięte było tuż obok Watykanu. W rzymskiej kuchni królują zwałszcza dwie odmiany: purpurowe cimarolo i romanesco. Bakłażany to drugie, też żydowskie, popularne w tym regionie warzywo – najsłynniejszą potrawą Rzymu jest parmigiana, czyli ułożone naprzemiennie plastry bakłażana i sosu pomidorowego, suto przykryte mozzarellą. Z past popularne jest speghetti caccio e pepe, proste i bez zadęcia – makaron, parmezan i spora ilość pieprzu.
9/10 Region Włoch - Kampania, Neapol
W ostatnich latach moda na pizzę neapolitańską przywędrowała do Polski, w stolicy Kampanii ten rodzaj pizzy znany jest od dawna. I tam można naturalnie zjeść najlepszą - neapolitańczycy mówią, że to kwestia wyjątkowej wody, filtrowanej przez skały wulkaniczne. Na czym jeszcze polega jej fenomen? Cienkie ciasto na środku, a puszyste i przypieczone na brzegach (wyrośnięte brzegi nazywane są cornicione) to kwestia szczególnego sposobu formowania placka, który rozwciągany jest od środka na zewnątrz.
Kiedyś pizza ta była daniem dla biedaków, dziś cenione lokale w Neapolu prześcigaja sie w rankingach, gdzie jest najsmaczniejsza, a specjalne stowarzyszenie czwa nad jej jakością. Najlepszą zjecie ponoć w jednej z najstarszych pizzerii w Neapolu, czyli Da Michele, odznaczonej nawet gwiazdką Michelin.
Ale nie samą pizzą Neapol stoi. Będąc w tym mieście warto spróbować arancini, które narodziły się jako potrawa z resztek risotto. Te ryżowe kulki z różnymi nadzieniami smażone w głębokim tłuszczu są pyszne jako przekąska czy dodatek do wina. Charakterystycznym neapolitańskim deserem jest babà al rum, czyli drożdżowa baba nasączona syropem rumowym, którą wedle opowieści Neapol zawdzięcze polskiemu królowi na wygnaniu – Stanisławowi Leszczyńskiemu.
10/10 Włoska wyspa - Sycylia
Dużo potraw sycylijskich przewieźli Arabowie. Przede wszytkim słodkości: cannoli - chrupiące rurki z kreme na bazie sera ricotta, sfinci – pączki, buccellati – bożonarodzeniowe ciastka z figami, orzechami, pistacjami i tartą czekoladą, mustazzoli – rurki wypęłnione marmoladą z fig, cucciddati – biszkopty w kształcie słońca oraz królowa sycylijskich ciast cassata sicilina – z kandyzowami owocami, kremem z ricotty i waniliowej pianki.
Z pikantnych potraw koniecznie spróbujcie ryżowych kulek z nadzieniem grzybowym, z groszkiem, mięsem lub z mozzarellą, które nazywają się arancini. A także lodową granitę, którą mylnie utożsamiana jest z sorbetem. O ile ten ostatni jest jednorodny, to granita ma postać mocno rozdrodnionych bryłek – najczęściej podaje się ją na śniadanie z chlebem.
Zdjęcia: Shutterstock, Agnieszka Wójcińska