Kraków: odlecieć w muzeum

Z góry wygląda jak olbrzymie śmigło. Muzeum Lotnictwa Polskiego stoi na Rakowickich Błoniach, gdzie samoloty lądowały już ponad sto lat temu.

Z ziemi przypomina bardzo nowoczesny schron, ale przez ściany ze szkła już z daleka widać dwu- i jednopłaty. Prosty w formie i kolorystyce doskonale oddaje klimat lotnictwa. Na 3 tys. metrów zgromadzono ponad 200 eksponatów. Są wśród nich m.in. samoloty ze zbiorów Hermanna Göringa, amerykański samolot zdobyty przez Wietnamczyków podczas wojny w Wietnamie, jeden z pierwszych samolotów francuskich skonstruowany w 1909 roku. Można też dokładnie obejrzeć unikatowy polski model z lat 30. XX wieku, jeden z dwóch zachowanych na świecie egzemplarzy.

Ale historia lotnictwa to również nowoczesne gabloty z wieloma okołolotniczymi eksponatami, interaktywne kioski informacyjne, symulator lotu, dzięki któremu będziemy mieli wrażenie, że wzbijamy się w powietrze, i największa na świecie kolekcja silników lotniczych.

Dawne Rakowickie Błonia, gdzie powstało muzeum, to jedno z najstarszych europejskich lotnisk. Działało od 1912 roku do początku lat 60. Część wykorzystywanych wtedy obiektów, na przykład hangar lotniczy, służy dziś muzeum. Czuć tu ducha lotnictwa tak dobrze, że chciałoby się polecieć.