werandcountry.pl weranda.pl
  • W hotelu

Dzielnik Bez Reszty zaprasza na odpoczynek totalny! Blisko natury, w pięknych wnętrzach i tylko godzinę drogi od Warszawy

Dzielnik Bez Reszty to dom pod Warszawą, ok. 60 km od stolicy, który stoi pośród mazowieckich lasów i łąk. Jak bardzo są urokliwe o każdej porze roku – czy to latem (wszechogarniająca zieleń) czy jesienią (romantyczne mgły) – wie każdy kto choć raz odpoczywał w ich otoczeniu.

Kiedy Monika z Maćkiem znaleźli to miejsce, postanowili stworzyć prawdziwą oazę do odpoczywania i jeszcze podzielić się nią z gośćmi. Maciek jest architektem, więc patrząc na stary domek letniskowy widział w nim duży potencjał i jeszcze większe wyzwanie. Nie burzyli domku, tylko postanowili skorzystać z jego wyjątkowego położenia na skarpie z obłędnym widokiem na łąkę, rzeczkę i las. Stworzyli nowe miejsce, w którym można uciec od codzienności, zanurzyć się w naturze, bez reszty odpocząć.

Dzielnik to miejsce na weekend i na dłużej

W Dzielniku zmieści się do 10 osób – są 2 sypialnie dla dorosłych i 2 pokoje dla dzieci. Sypialnie dla dorosłych zostały tak zaplanowane, by nie było sprzeczek o lepsze miejsce. Obie mają wielkie okna i wspaniały widok. Dla dzieciaków przeznaczono dwa pokoiki z łóżkami piętrowymi i pojedynczymi (łącznie 6 miejsc do spania).

Wśród wielu zalet tego miejsca jest kilka, które warto wymienić, a wcale nie są oczywiste. Nie ma tu telewizorów, ale są gry planszowe, puzzle, książki i gramofon. Ponadto lornetką można podglądać otaczającą przyrodę czy pałace na wodzie, które tworzą bobry. Piękny salon z wyposażoną w pełni kuchnią sprzyjają odpoczynkowi w dziennej części – jest klimatyczny kominek, kanapa, huśtawka oraz duży stół do celebracji wspólnie przygotowanych posiłków.

Dom otacza las i łąki, nieopodal płynie leniwy strumyk. Z salonu wychodzi się na spory taras – idealne miejsce na jogę, medytację czy poranną kawę. W Dzielniku jest tak cicho, spokojnie i urokliwie, że świetnie się tu nic nie robi. Czyli czyta w huśtawce, gotuje coś dobrego, popija leniwą kawę, czyta książki albo spaceruje po lesie pośród śpiewu ptaków. Czy można sobie wymarzyć lepszy odpoczynek? Zresztą przeczytajcie dalej co mówi tym miejscu Monika, jego właścicielka.

 

Weranda Weekend: Nazwa Dzielnik wzięła się zapewne od nazwy miejscowości, ale zapytam trochę przekornie – czym chcielibyście podzielić się w tym miejscu?

Monika Cudna: Tak, nazwa Dzielnik nawiązuje do wsi, w której się znajduje. Podobała nam się od początku, bo naturalnie chcieliśmy dzielić się tym miejscem z innymi. Cisza, spokój, śpiew ptaków lub szum rzeczki, leniwe poranki i wieczory, niespieszne rozmowy i spacery. Tym właśnie chcemy dzielić się z bliskimi i gośćmi naszego domu. Pełna nazwa Dzielnik Bez reszty pozwala na własną interpretację każdego kto tam przybywa. Można się tam bez reszty zatracić, zapomnieć o reszcie świata.

Dzielnik jest w niedalekiej odległości od Warszawy, ale jakby w zupełnie innym świecie. Co zauroczyło Was w tym miejscu?

Najbardziej zauroczyło nas położenie domku na skarpie, z pięknym widokiem na łąkę, rzeczkę i las. Okolica jest również przepiękna i spokojna, nie ma tu sąsiadów jedynie bliskość natury. Tutaj odpoczywamy od miasta, od betonozy i zgiełku. Bliska odległość od Warszawy pozwala na krótką podróż, w którą można ruszyć nawet po pracy. Z kolei jak wracamy do miasta również czujemy się wypoczęci, bo to tylko 1 godzina drogi.

Skąd pomysł i inspiracje w wystroju wnętrz? Jest bardzo naturalnie, ale też stylowo.

Miejsce tworzyliśmy tak, jak sami chcielibyśmy spędzać czas w tej przestrzeni. Zależało nam, aby wnętrza pasowały do otaczającego dom lasu. Musiały dominować naturalne materiały jak drewno, wiklina, biel. Z kolei duże okna i okna dachowe miały pokazywać jak najwięcej przyrody i to się udało. Wnętrza są przytulne, funkcjonalne i przemyślane. Tę wizję współtworzyliśmy razem z Pracownią Wrażenia Przestrzenne.

Co jest największą mocą tego miejsca?

Największą mocą Dzielnika jest spokój i bliskość natury, które odczuwa się od razu kiedy się tam przyjeżdża. Można zwolnić, odetchnąć od codziennego przebodźcowania, skupić się na tym co proste i najważniejsze dla naszego wewnętrznego spokoju. Pozostawiamy dom naszym gościom i dzielimy się absolutnie wszystkim co oferuje, to nasze pojęcie gościnności.

KONTAKT :

 

Materiał Partnerski 
Fot.: Igor Dziedzicki 
www.igordziedzicki.pl

Zostań z nami

Bądź na bieżąco