Weekend w Polsce – na szlaku w Bieszczadach

Magiczne, łagodne góry, piękne o każdej porze roku. Jesienią mienią się odcieniami żółci i czerwieni, zimą – wszystkimi odcieniami bieli. Nagie grzbiety połonin kontrastują z lasami, w których napotkać można ponad stuletnie buki, jodły i jawory.

TRASA 1: WOŁOSATE – TARNICA – SZEROKI WIERCH – USTRZYKI GÓRNE
DŁUGOŚĆ: 11,5 km CZAS: 3 godz. 55 min

Wędrówkę rozpoczynamy w Wołosatem, bojkowskiej wsi, która przestała istnieć w 1946 r. Pamiątkami po dawnych mieszkańcach są zrekonstruowana studnia z żurawiem, stary cmentarz i pozostałości po cerkwi. Przekraczamy granicę Bieszczadzkiego Parku Narodowego i stromym podejściem zmierzamy nad granicę lasu, na Tarnicę, najwyższy szczyt polskiej części gór (1346 m n.p.m.). Na szycie postawiono krzyż upamiętniający pobyt ks. Karola Wojtyły w 1953 r.

Dalej wchodzimy na Tarniczkę, czyli najwyższy z czterech wierzchołków Szerokiego Wierchu. Rozciąga się stąd piękny widok na Krzemień, Bukowe Berdo, Halicz, Tarnicę i Rozsypaniec. Przemierzamy Szeroki Wierch, by powoli zejść do Ustrzyk Górnych: najpierw buczyną, a potem olszyną, gdzie wczes- ną wiosną kwitnie śnieżyca wiosenna, a później kniecie górskie. Po drodze możemy odpocząć w parkowej wiacie ustawionej na jednej z polanek.

POŁONINA WETLIŃSKA: PARKING BRZEGI GÓRNE (BEREHY GÓRNE) – SCHRONISKO PTTK CHATKA PUCHATKA – PRZEŁĘCZ M. ORŁOWICZA I POWRÓT TĄ SAMĄ DROGĄ
DŁUGOŚĆ: 15,6 km CZAS: 5 godz. 50 min

Połonina Wetlińska jest doskonałym punktem widokowym, szczególnie jesienią i zimą, kiedy dzięki inwersji widzialność wzrasta do 150-200 km i zdarza się, że z grzbietu widać Tatry. Ruszamy z parkingu Brzegi Górne i po półtorago- dzinnym spacerze docieramy do najwyżej położonego bieszczadzkiego schro- niska – Chatki Puchatka (1228 m n.p.m.). Kiedyś była to wojskowa strażnica, w latach 50. korzystali z niej harcerze, a na początku 60. trafił tu Lutek Pińczuk, który prowadzi Chatkę. Nie ma w niej prądu, a wodę przynosi się ze źródełka. Do znajdującej się za granią toalety najlepiej trafić... po zapachu. O gospodarzu krążą legendy: o jego 700-kilometrowej podróży na końskim grzbiecie i o tym, że zdarzało mu się wjeżdżać konno do restauracji Berdo w Wetlinie. Przy barze miał zama- wiać dwa kufle piwa – dla siebie i swego czworonożnego towarzysza. Do tutejszej legendy swoje historie dopisują też zwierzęta, np. koń Caro, osioł, lama Lutka Pińczuka, jeleń Filip, liczne koty.

Z Chatki Puchatka idziemy malowniczym szlakiem do przełęczy im. Mieczysława Orłowicza (1075 m n.p.m.). Znajduje się tu węzeł popularnych szlaków turystycznych: żółty Wetlina – Zatwarnica, czerwony GSB ze Smereka, z Osadzkiego Wierchu i czarny Jaworzec – Przełęcz Orłowicza. Spacerując po połoninach, warto rozglądać się za ślada- mi po ich dawnym przeznaczeniu: służyły one Bojkom jako pastwiska. Polecam odwiedzić Połoninę Caryńską, przez którą wiedzie czerwony, tzw. Główny Szlak Beskidzki. Jest ciekawa nie tylko przyrodniczo, ale i geo- logicznie – można stąd dostrzec budowę rusztowo-kratową: równoległe szeregi grzbietów poprzecinanych potokami.

GDZIE SPAĆ:

• CHATA MAGODA, Lutowiska
  Prowadzona jest przez Jagodę i Jacka, którzy zamienili życie w mieście na bieszczadzką magię. Noclegi są w przeniesionej Magodzie bądź starym bojkowskim domu. www.chatamagoda.pl 
• HOTEL ARŁAMÓW Ustrzyki Dolne
  Luksusowy hotel, w którym znajdzie się miejsce dla każdego zbłąkanego turysty. W trzech budynkach się pokoje dla ponad 200 gości, restauracje i rozbudowana strefa spa. www.arlamow.pl

GDZIE ZJEŚĆ:

• KARCZMA CHATA WĘDROWCA, Wetlina
  Spróbujcie naleśnika giganta z jagodami i rzemieślniczych piw, a szczególnie tych lokalnych z browaru Ursa Maior.  www.chatawedrowca.pl
• KARCZMA JADŁO KARPACKIE PRZY RYNKU, Sanok
  W menu mikstura kuchni z regionu: łemkowskiej, ukraińskiej, bojkowskiej, żydowskiej i polskiej; od kminkowo-maślankowej zalewajki, przez fuczki (racuchy z ciasta naleśnikowego z kapustą), po stolniki (gołąbki nadziewane tartymi ziemniakami). Najlepiej pójść gromadnie i podjadać sobie nawzajem z talerzy. www.karczmasanok.pl

Koniecznie sprawdźcie przed wyjazdem stronę www.podkarpackiesmaki.pl

CO ODWIEDZIĆ:

• MUZEUM BUDOWNICTWA LUDOWEGO, Sanok
  To największy skansen w Polsce, prezentuje kulturę polsko-ukraińskiego pogranicza. www.skansen.mblsanok.pl
• MUZEUM MŁYNARSTWA I WSI, Ustrzyki Dolne
  Na czterech kondygnacjach starego młyna zobaczycie, jak dawniej odbywało się mielenie zbóż. Właściciele bardzo ciekawie opowiadają o zawiłej historii regionu. www.muzeummlynarstwa.pl