- W podróży
- Restauracje
- Od kuchni
- Polska
Poznań w jeden dzień: smaczna Śródka
Jeszcze 10 lat temu była to zapomniana dzielnica Poznania. Dziś żyje o każdej porze dnia i nocy. Spacerujemy jej głównym traktem aż do pięknego mostu Jordana. Słychać gwar, czuć pyszne zapachy z licznych restauracji, jest nawet małe kino...
VINE BRIDGE
adres: ul. Ostrówek 6
rezerwacja: tel. 61 8750 934
Wnętrze: nawiązuje do historycznego Ostrowa Tumskiego i katedry, od których restaurację dzieli zaledwie pięciominutowy spacer pięknym mostem Jordana.
Kuchnia: łączy regionalne tradycje ze współczesnymi technikami. Lniany placek, bambrzok z miodkiem maślankowym, pierogi pszeniczne, mięso w glinie to początek długiej listy smacznych odkryć. Warte uwagi są weekendowe „objadły” – za 29 zł można jeść do syta potrawy z 6 dań, pod warunkiem że nic nie zostanie na talerzu.
DYNX
adres: ul. Ostrówek 12
rezerwacja: tel. 500 046 059
Wnętrze: Proste, nieco industrialne, ale jednocześnie przytulne. Piaskowe ściany ożywiają kolorowe kafelki na barze i kącik z wygodną kanapą.
Kuchnia: na śniadanie gofry, kanapki, rogale maślane, wspaniała kawa Vergnano. Na obiad wędzone na miejscu ryby lub chłodnik.
Menu jest krótkie, latem dużo w nim cytryny, np. w wytrawnych galaretkach podawanych jako dodatek.
Mocną stroną są desery: parfait z koziej śmietany i lody buraczane z czekoladowym ciastem i... chrzanem.
HYĆKA
adres: Rynek Śródecki 17
rezerwacja: tel. 535 045 035
Wnętrze: przytulne ceglane ściany doświetlone ciepłym światłem i proste, drewniane meble. W ostatniej sali znajduje się mała scena, a na niej pianino. Jeśli będziemy mieli szczęście, trafimy na koncert, np. mistrza bandoneonu Wiesława Prządki.
Kuchnia: typowo wielkopolska – kaczka, pyry z gzikiem, czernina.
Oprócz tego mięsa podawane z kluskami szagówkami, szare kluchy z zasmażaną kapustą.
Oczywiście jest także hyćka, czyli syrop z kwiatów czarnego bzu z wodą.
Wszystko smaczne, pachnące domowo. Na deser koniecznie jabłecznik!
WSPÓLNY STÓŁ
adres: ul. Śródka 6
rezerwacja: tel. 61 415 27 18
Wnętrze: proste i eleganckie. Na tle biało-czarnych ścian króluje duży, drewniany stół. W kameralnych zakątkach schowane są też stoliki dla par.
Kuchnia: produktów dostarcza gospodarstwo ekologiczne w Chudobczycach prowadzone przez Fundację „Barka”. Potem, zgodnie z ideą slow food, powstają z nich świetne zupy, sałaty, np. z pieczoną dynią, ale też gołąbki, kotlet z kalafiora, pyszne dania z kaczki. Wspólny Stół to miejsce, które łączy miłość do jedzenia z miłością do ludzi – restauracja to także spółdzielnia socjalna pomagająca w wykluczeniu zawodowym.
HUMHUM
adres: ul. Ostrówek 15
rezerwacja: tel. 575 948 975
Wnętrze: niewielkie, bo mieści maksymalnie 6 stolików. Wystrój jest skromny, trochę surowy. Fantazji dodają kolorowe lampy i obicia krzeseł oraz wesołe grafiki na oknach.
Kuchnia: rdzennie libańska, dlatego już z daleka poczujemy w powietrzu zapowiedź Orientu. Dania są niezwykle aromatyczne i kolorowe. W menu falafel, pyszne humusy, libański chleb, sałatki z kaszą bulgur, genialne bakłażanowe rollsy. Trudno tu trafić na coś, co nie będzie smakowało. Latem część kuchni przenosi się na zewnątrz, dzięki czemu można podejrzeć kucharza w akcji.
NA WINKLU
adres: ul. Śródka 1
rezerwacja: tel. 796 145 004
Wnętrze: surowe, ale przyjemne, z dwóch stron doświetlone dużymi oknami z widokiem na śródeckie uliczki. Na spragnionych słońca czeka mały stolik przed lokalem.
Kuchnia: polska, z pierogami w roli głównej. Największą popularnością cieszą się te z pieca – nadziewane szpinakiem lub farszem z kurczaka i suszonych pomidorów czy à la capriciosa (tak, tak, chodzi o składniki włoskiej pizzy!).
Warto wiedzieć, że pierogi są dość duże. Można się najeść już małą porcją (3 sztuki). Godne polecenia są też zupy dnia.
CAFE LA RUINA i RAJ
adres: ul. Śródka 3
rezerwacja: tel. 666 152 555
Wnętrze: urządzone swobodnie, na ścianach zdjęcia z całego świata. La Ruina i Raj to miejsca siostrzane, prowadzone przez tych samych właścicieli. Wnętrze Raju kryje kameralne kino.
Kuchnia: La Ruina słynie z serników. Klienci zachwycili się nimi tak bardzo, że ciasta są wysyłane pocztą za granicę – ostatni do Kopenhagi. Sernik z malibu i cynamonem powędrował na setne urodziny Danuty Szaflarskiej. Rodzajów jest już kilkadziesiąt i zawsze są przygodą. Raj to kuchnia podróży, inspirowana kulinarnymi zachwytami właścicieli. Przyprawy przywożone są z miejsc, w których szukają nowych smaków. Zjemy tu dania ze Wschodu, orientalne i azjatyckie.
Tekst i zdjęcia: Magdalena Adamczewska