- W podróży
- Europa
Krótki urlop w kwietniu? Wiemy, dokąd jechać
Nareszcie! Mamy do dyspozycji długi weekend. Czas wyrwać się gdzieś w samotności, z drugą połówką albo całą rodziną. Mamy dla ciebie kilka miejsc, gdzie warto wybrać się na urlop w kwietniu, żeby było malowniczo, wygodnie i smacznie.
Chcemy też, żeby było tanio i bez tłumu turystów. Wiele osób wybiera na ten czas opcję last minute i leci tam, gdzie poniesie oferta. Jeśli wolisz długi weekend spędzić według własnego pomysłu – oto pięć kierunków, które warto rozważyć planując urlop w kwietniu i w maju.
A jak Azory – wyspy zanurzone w Oceanie Atlantycki
O Azorach można by powiedzieć, że to prawdziwie egzotyczny archipelag – jeśli dobrze traficie, możecie zobaczyć wieloryby, delfiny i żółwie. Nie spodziewajcie się jednak tropikalnych upałów, bo w kwietniu temperatury raczej nie przekraczają 20 st. C, ale to najlepsza temperatura na spokojne zwiedzenie i spacery. Azory to archipelag dziewięciu zielonych wysp, które należą do Portugalii, ale pachną egzotyką odległych zakątków świata. Znajdują się tam jedyne w Europie plantacje herbaty!
Zobacz także: Madera: 7 najpiękniejszych miejsc na wyspie
W kwietniu na bezkrwawym safari można oglądać różne gatunki płetwali. Jeśli już wyprawisz się na rejs tropem wielorybów, pierwsze pojawią się delfiny – bo są ciekawskimi zwierzętami. Pamiętaj jednak, że nigdy nie ma gwarancji, że spotkasz wieloryba lub delfina, bo zwierzęta niekoniecznie muszą chcieć dopasowywać się do ludzkich planów wycieczkowych, ale już samo płynięcie statkiem w głąb oceanu i dostanie się do mniejszych, bardziej ukrytych zakątków wysp, będzie prawdziwą przygodą. I, kto wie, może chociaż żółw wyjdzie ci na spotkanie. Jedno jest pewne: marynarska atsmofera gwarantowana.
Jak dostać się na Azory? Najlepiej liniami lotniczymi TAP przez Lizbonę lub lotami czarterowymi z Warszawy.
Po ekscytującej wyprawie – knajpa portowa
Wstąp koniecznie do Peter Café Sport w Horta na wyspie Faial. To ostatni przystanek dla żeglarzy wyprawiających się na Atlantyk. Kiedyś zostawiało się tu korespondencje, a dziś można można tu wyśmienicie zjeść i wypić szklaneczkę rumu za zdrowie tych, co na morzu.
Toskania – raj dla hedonistów
Coś dla duszy i dla ciała, bo tu można się fantastycznie najeść i podziwiać piękne krajobrazy. Dlatego dobrze jest nastawić się na jeżdżenie po Toskanii samochodem. Temperatury w Europie w kwietniu bywają różne, a w Toskanii zbliżają się przyjemnie do 20 st. C. W tym okresie pierwsze liście wypuszczają winorośle, a pogoda zachęca do wycieczek po toskańskich bezdrożach, z małym przystankiem na espresso w Sienie albo San Giminiano.
Toskania to przede wszystkim wspaniałe plenery – uczta dla oka, wspaniała oliwa i wino – uczta dla ciała, ale też sztuka – uczta dla ducha. W kwietniu po zimie otwiera się tarotowy ogród z rzeźbami Niki de Saint Phalle w Pescia Fiorentina, na południe od Florencji.
W kwietniu sezon na truskawki i... persymonę
Persymona, czyli inaczej owoc kaki. To pomarańczowy, przypominający wyglądem krzyżówkę pomidora z pomarańczą. Ma lekko cierpki smak. Pyszne menu w toskańskich restauracjach zapewni szczyt sezonu na szparagi, karczochy, bulwy kopru włoskiego i rzodkiewki. Możesz też spędzić tu święta Wielkanocne i zobaczyć procesję zorganizowaną z okazji Wielkiego Piątku (Venerdì Santo).
Obchody rozpoczynają się już w czwartek i trwają do poniedziałku, ale wielkopiątkowe procesje są najbardziej spektakularne. Ich uczestnicy poprzebierają się w stroje historyczne, a centralnym punktem procesji są niesione na ramionach figury Matki Boskiej i Chrystusa.
Lanzarote – plaża i słońce
Szukasz miejsca, gdzie można opalać się w kwietniu? Wyspy Kanaryjskie, a zwłaszcza Lanzarote to jest kierunek dla ciebie. Miłe słońce, przyjemne temperatury powyżej 20 st. C – nareszcie można się wygrzać! Lanzarote to wyspa, o której często mówi się, że to Hawaje Europy. Główne punkty do surfowania to Santa, Orzola, Punta de las Mujeres, San Juan.
Na Lanzarote łatwo się uczyć i wprawiać w sporty wodne, bo fale są stosunkowo małe. Jeśli ujarzmianie fal jednak nie jest dla ciebie, ale za to lubisz poleżeć na plaży, wiemy, gdzie powinno ci się spodobać. Papagayo, Quemada i Famara to nasze ulubione plaże hiszpańskiej wyspy. A jeśli kręcą cię inne żywioły, wybierz się na wycieczkę do wulkanu: La Corona. To kierunek dla tych, którzy lubią podróżować po swojemu: można znaleźć tenie czarterowe loty, a na nocleg wyjnająć klimatyczne domy z ogrodem.
Holandia dla miłośników kwiatów
Słyszałeś o tulipomanii? Na początku XVII w. cena pojedynczej cebulki poszybowała do 1 tysiąca guldenów (w tamtym czasie średni dochód roczny wynosił mniej niż 200 guldenów). W tamtym czasie handlowano cebulkami tych kwiatów na giełdach i to tam osiągały one zawrotne ceny.
Pola tulipanów w Holandii to doskonałe tło romantycznego wyjazdu we dwoje. Ogród Keukenhof to, właśnie w kwietniu, jedna z największych wiosennych atrakcji Holandii. Zaplanuj jednodniową wycieczkę, która rozpocznie się w Amsterdamie zwiedzaniem urokliwej wioski Volendam, potem przejazd z widokiem na skansen wiatraków Zaanse Schans, i zwieńczenie dnia wizytą w ogrodzie Keukenhof. W tym roku ma tam zakwitnąć około 7 milionów tulipanów reprezntujących 800 róznych gatunków.
Od 21 marca do 10 maja można napawać się spacerowaniem po 32 hektarach kwietnej rzeki w kolorach tęczy. A 25 kwietnia odbędzie się kwietna parada, którą warto uwzględnić w planach wyjazdowych. Loty do Amsterdamu można upolować w dobrej cenie albo pojechać tam samochodem lub... pociągiem!
Po sąsiedzku na litewski Hel
Prosty, a zarazem nieoczywisty pomysł na tani urlop w kwietniu. Puste plaże, ścieżki rowerowe (całą mierzeję można zjechać rowerem!). Nad zalew Kuroński można dostać się promem albo łodzią z Kłajpedy. Między Juodkrantė i Pervalka są wydmy Nagli, należące do Parku Narodowego, przywodzą na myśl pustynny bezkres – to świetne tło dla wiosennych zachodów słońca.
Dużą część Mierzei Kuraońskiej stanowi teren Parku, dzięki temu jest to miejsce jeszcze dzikie, porośnięte bujną roślinnością i będące domem wielu gatunków zwierząt. Można tu podziwiać „tańczący las” – pnie drzew powykręcane w różnych kierunkach. Nic dziwnego, że Mierzeja Kurońska znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Ciekawostka: kiedyś przysmakiem okolicznych mieszkańców był wędzone wrony, dziś jest to znacznie przystępniejszy lokalny chleb z kminkiem.
Zdjęcia: Shutterstock