- W podróży
- Europa
Podróże z dzieckiem: Londyn śladami Misia Paddingtona
Londyn to studnia bez dna. Moglibyście przyjeżdżać co tydzień, żeby odkrywać kolejne dzielnice miasta, a i tak zawsze będzie coś do zobaczenia. I zawsze będziecie mieli za mało czasu. Tłoczny, kolorowy, kosmopolityczny, a jednocześnie przywiązany do tradycyjnej brytyjskiej kultury. Pełen nieograniczonych możliwości. Niewątpliwie może przytłaczać. Zwłaszcza gdy towarzyszą nam dzieci, najbardziej wymagający towarzysze podróży. My radzimy, jak zaplanować tam podróz z nimi, żeby się nie nudziły.
Przeważnie to, co dla nas interesujące, je po prostu nudzi i męczy. Czy to znaczy, że jesteśmy skazani wyłącznie na wakacje na spokojnej wsi i nadmorskich plażach? Na szczęście nie. Są sposoby na połączenie interesów dorosłych i dzieciaków i takiego zaplanowania wycieczek, by znalazły się w nich ciekawe dla nich punkty.
Wyruszcie w podróż po Londynie śladami misia Paddingtona. Ten sympatyczny bohater został powołany do życia w 1958 roku przez pisarza Michaela Bonda, ale wcale się nie postarzał. Sympatyczny miś pochodzi z Peru, ale przybywa do Londynu, gdzie na stacji Paddington znajduje go, osamotnionego, rodzina Brownów. Przygody niedźwiadka i historie relacji z londyńczykami wciąż bawią i są świetną rozrywką. Dowód? Dwie ekranizacje opowieści o Paddingtonie, które były światowymi hitami. 15 listopada 2024 roku do kin wejdzie kolejna filmowa opowieść o przygodach tego bohatera "Paddington w Peru", w której wraca on do rodzinnego kraju, by odwiedzić ukochaną ciocię Lucy. To świetna okazja, by przyczytać lub odświeżyć sobie książki i poprzednie filmy z serii, a potem śladami małego bohatera w czerwonym kapeluszu wyruszyć z dziećmi na zwiedzanie Londynu. Nie będziecie się nudzić!
1/13 Paddington Station
Zacznijcie swoją podróż właśnie tutaj. Tak jak miś Paddington, który pojawił się na peronie nr 1, przybywając z Mrocznych Zakątków Peru. Sam jeden, z jedną walizką i kanapką z marmoladą. To tutaj znajduje go rodzina Brownów. Stał na peronie z kartką: „Proszę, zaopiekujcie się niedźwiedziem, dziękuję”. Rozejrzyjcie się wokół, znajdźcie zegar, a tam szukajcie posągu misia odlanego z brązu. Po pierwszym selfie z Waszego wyjazdu ruszajcie dalej.
Na stacji Paddington mieści się sklep poświęcony wyłącznie pluszowemu misiowi. Pokornie otwórzcie portfele i spokojnie czekajcie na decyzję dzieciaków. Wybór nie jest łatwy. Sklep pełen jest maskotek, breloków, kubków i książek.
Brownowie razem z misiem pojechali do domu czarną taksówką, z której Paddington mógł podziwiać najważniejsze miejsca Londynu: Big Ben, Katedrę św. Pawła, Piccadilly Circus, London Eye, Tower Bridge. Ze względu na cenę polecam Wam jednak metro. To najłatwiejszy i najszybszy sposób poruszania się po mieście. Dzieci poniżej 11 r.ż. podróżują bezpłatnie, jeśli towarzyszy im osoba dorosła. Przekażcie mapę metra dzieciakom. Dla nich szukanie drogi, będzie świetną zabawą, a przemieszczanie się po mieście nie będzie tak męczące.
Czytaj także: Jesienny i zimowy weekend w Londynie - podpowiadamy co robić?
2/13 Dom Państwa Brown
Brownowie mieszkają przy Windsor Garden 32, niedaleko Notting Hill. Ale nie szukajcie tego adresu na mapie. Pod tym adresem w rzeczywistości stoi ponury blok mieszkalny, a nie wiktoriańska kamienica. W filmie wykorzystano o wiele bardziej urokliwą ulicę Chalcot Crescent w celebryckim Primrose Hill – i to tutaj szukajcie nowego domu misia.
3/13 Camden Town i Little Venice
Powolnym spacerem wśród pastelowych domów Primrose Hill odkryjcie Camden Market. Napełnijcie tam brzuchy i ruszcie do Little Venice, gdzie miała miejsce scena pościgu z czworonożnym przyjacielem Paddingtona. Ciągnące się kanały to oaza centralnego Londynu. Stoją tu dziesiątki kolorowych łodzi i małe knajpki dryfujące na wodzie. To jedno ze spokojniejszych miejsc w Londynie, które naprawdę pozwala na miły spacer.
4/13 Oxford Street
Żadna podróż do Londynu nie jest kompletna bez przejścia wśród sklepowych witryn na tej ulicy. To właśnie tutaj w słynnym sklepie Selfridges (z obłędnymi oknami wystawowymi), w 1956 r. autor Michael Bond kupił żonie z okazji świąt, małego pluszowego misia. Pluszak dostał swoje imię po nazwie stacji metra, którą Bondowie mijali codziennie w drodze w domu. Mała zabawka tak zainspirowała Bonda, że 2 lata później powstała pierwsza książka, która natychmiast stała się bestsellerem.
5/13 Hamleys
Jeszcze przez chwilę zostajemy w tłocznej i komercyjnej części Londynu. Przepraszam Was rodzice, ale dzieci muszą zobaczyć jeden z najstarszych i największych sklepów z zabawkami. Dodam jednak, że dla was, jeśli macie w sobie wewnętrzzne dziecko, to też będzie frajda. Oczywiście na jednym z pięter znajdziecie pluszowego Paddingtona. A właściwie wiele jego wiernych kopii.
6/13 Hyde Park
Jeśli macie jeszcze siłę, ruszamy dalej. Będzie spokojniej i zielono. W Hyde Parku koniecznie znajdźcie Serpentine Lake, ulubione miejsce treningów pani Brown. Przywitajcie się z wiewiórkami. Zróbcie piknik i zwyczajnie odpocznijcie. Miejsca dla Was tutaj nie zabraknie. Zajrzyjcie również na plac zabaw w Kensington Gardens i znajdźcie tajemnicze drzewo z elfami (Efin Oak).
7/13 Muzeum Historii Naturalnej
Punkt obowiązkowy dla fanów Paddingtona. To tutaj miała miejsce dramatyczna scena z pierwszej części filmu, gdzie okrutna Millicent Clyde, grana przez Nicole Kidman, próbuje wypchać małego misia i dołączyć go do swojej kolekcji. Muzeum Historii Naturalnej to również marzenie każdego dziecka kochającego dinozaury. Wejście jest za darmo, ale przygotujcie się na kolejki.
8/13 Notting Hill i Portobello Road
Po muzeum złapcie metro i wybierzcie się do luksusowej dzielnicy, rozsławionej przez film "Notting Hill" z Hugh Grantem i Julią Roberts. Koniecznie przejdźcie przez Portobello Road. Na tej ulicy najlepszy przyjaciel Paddingtona, Pan Gruber, prowadził sklep z antykami. Filmowego sklepu szukajcie na Portobello Road 86 – charakterystyczny, czerwony, narożny sklep naprawdę nosi nazwę Alice’s Antiques. W weekend odbywa się tu ogromny targ, na którym znajdziecie naprawdę wszystko: od ubrań po przepiękne meble i stare gadżety. W tygodniu jest zdecydowanie spokojniej.
9/13 Tower i Tower Bridge
Tutaj również dotarł Paddington, a Wy idźcie razem z nim. Upewnijcie się, czy macie wystarczająco dużo kanapek z marmoladą i koniecznie ruszcie na wycieczkę z przewodnikiem. Usłyszycie naprawdę okrutne opowieści o tym, co działo się w tym miejscu przed wiekami. Dla ostudzenia emocji zobaczcie piękną panoramę miasta z Tower Bridge. Po wizycie w Tower złapcie prom z Millennium Pier i spójrzcie na Londyn z innej strony.
Jeśli jednak jesteście głodni, zróbcie sobie spacer na Borough Market. Może znajdziecie tam jakieś peruwiańskie smaki pełne ziół i przypraw?
10/13 Katedra św. Pawła
Koniecznie musicie ją zobaczyć. Jej słynna kopuła jest jednym z najważniejszych zabytków Londynu. Mimo spisku, jaki urządził w niej filmowy nikczemny Buchanan, grany przez Hugh Granta, katedra jest wciąż w jednym kawałku. Wstęp jest płatny i choć dzieciaki niechętnie zwiedzają kościoły, mając w głowie scenę z filmu, na pewno chętnie zechcą zobaczyć to miejsce.
11/13 Pałac Buckingham
Nie możecie odwiedzić Londynu i pominąć pałacu królewskiego. Paddington też tu był. Przemoczony i przekonany, że Brownowie go już nie chcą, schował się przed deszczem do budki strażnika. Uprzedźcie dzieciaki, że was raczej nikt tam nie wpuści, ale komnaty królewskie są sezonowo otwarte do zwiedzania. Sprawdźcie również godziny zmiany warty. Po tej ceremonii zróbcie sobie piknik w St. James Park.
12/13 Fortnum & Mason
Co najbardziej lubił Paddington? Marmoladę. W tym luksusowym sklepie znajdziecie ogromną kolekcję marmolady o różnych smakach od cytrynowej do takiej o smaku whisky. Zaopatrzcie się również w typowe angielskie ciasteczka i herbaty.
13/13 Musicale
Brownowie zabrali Paddingtona na jeden z nich. Koniecznie sprawdźcie repertuar. Ja gorąco polecam „Matyldę” na podstawie powieści Roalda Dahla. Ale równie dobre będą „Charlie w Fabryce Czekolady” czy „Król Lew”. Zadbajcie o bilety dużo wcześniej. Możecie je kupić online. Takie wydarzenie to będzie fascynujące zakończenie Waszej przygody z Londynem.
Każdy, kto pojedzie do Londynu po raz pierwszy, poczuje się trochę jak Paddington. Na początku to ogromne miasto przeraża, ale z czasem lęk zamienia się w fascynację. Dla dzieciaków będzie jeszcze ciekawsze, jeśli pozwolicie im patrzeć na miasto oczami ulubionego misia.
Zdjęcia: Rod Long, Unsplash/ Shutterstock