- W podróży
- Dzieje się
- Świat
Odpocznij na karaibskiej wyspie Saint Lucia
Rajskie plaże, śpiew kolorowych ptaków, lazur oceanu i kojący szum fal – fajnie byłoby chociaż na chwilę móc uciec od tej trudnej rzeczywistości, która otacza nas w ostatnich tygodniach. Wszyscy wiemy, że żaden samolot nie zabierze nas dzisiaj na Karaiby, ale wyspa Saint Lucia zaprasza do siebie w wersji online.
Saint Lucia to wyspa wchodząca w skład archipelagu Małych Antyli Zawietrznych. Jej znakiem rozpoznawczym są dwie skały wulkaniczne – Petit Piton i Gros Piton, schodzące bezpośrednio do morza. Skały te znajdują się także na fladze wyspy. Ulokowane nad Morzem Karaibskim urocze miasteczka i wioski otoczane są przez zielone lasy równikowe tworzą prawdziwie rajki klimat sprawiając że wakacje na wyspie plasują się wysoko na liście marzeń niejednego podróżnika.
Saint Lucia to bez wątpienia jedna z najpiękniejszych wysp karaibskich. Jeśli więc i wy od zawsze marzyliście o ekskluzywnym rejsie po Karaibach albo chcielibyście zwiedzać lasy i plantacje bananów – mamy dla was mały wstęp, do takiego wyjazdu.
Izba Turystyki Wyspy Saint Lucia już dzisiaj zaprasza na siedmiominutowy pobyt, a także do udziału w specjalnych wydarzeniach online, która odbywają się na żywo dwa razy w tygodniu za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wystarczy, że będziecie na bieżąco śledzić konta Izby Turystyki Saint Lucia – na Instagramie: @TravelSaintLucia oraz na Facebooku: @TravelSaintLucia.
W programie, między innymi:
- Zajęcia jogi w otoczeniu lasów deszczowych i wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO zielonych skał Pitons
- Warsztaty gotowania lokalnych potraw pod kierunkiem szefa kuchni, Shorne'a Benjamina,
- Imprezy na żywo z dj'em w rytmach reggae dancehall
- Łagodzące stres sesje medytacji i pozytywnej energii nad brzegiem Morza Karaibskiego
Przyznajcie, że brzmi to, jak bardzo przyjemnego, a przy tym, całkiem realnego. A zamknięci w domach na kwarantannie musimy sobie przcież jakoś radzić i starać się dbać o dobre samopoczucie. Czemu więc nie przenieść się do raju, choćby na siedem minut.
Zdjęcie główne: Artem Pochepetsky (Unsplash)