- W podróży
Podróże z gwiazdą: Marta Żmuda Trzebiatowska
Aktorka filmowa i teatralna, gra w głośnym filmie „Mowa ptaków” Xawerego Żuławskiego, kilku serialach, m.in. „Blondynce”, oraz w spektaklach teatru KWADRAT. Nam zdradza, gdzie najchętniej odpoczywa.
Rubinstein
Hotel w Polsce
Kocham Kraków i krakowski Kazimierz. Żadna inna dzielnica w tym mieście nie jest tak klimatyczna i urokliwa. Mam tam swoje miejsce, w którym bywam za każdym razem. To hotel Rubinstein przy ulicy Szerokiej 12, mieszczący się w starej, XV-wiecznej kamienicy. Po sąsiedzku mieszkała Helena Rubinstein. Ta sama, która stworzyła kosmetyczne imperium. Była estetką i mam wrażenie, że czuć to od razu po przekroczeniu progu hotelu: wyróżnia się piękną architekturą, oryginalnym wystrojem, antycznymi meblami, a także czymś dla ciała – pyszną, aromatyczną kuchnią.
Hotel Ritz
Hotel za granicą
Zazwyczaj lubię butikowe miejsca, ale przyznaję, że ogromne wrażenie zrobił na mnie The Ritz Carlton w Nowym Orleanie. Gościłam tam przy okazji zdjęć do filmu „Love wedding marriage”. Hotel położony jest w najbardziej jazzowej okolicy, która zasypia około 8 rano… „All that jazz”!
Westwing
Sklep
Odkąd zostałam mamą, nie mam czasu ani ochoty na bieganie po sklepach, więc najczęściej kupuję w internecie. Nawet meble czy dodatki! Bardzo lubię polowanie na okazje na Westwing. Można tam wyszukać oryginalne i świetnej jakości rzeczy. Co prawda minusem jest to, że trzeba czekać na realizację zamówienia, ale jak już przyjdzie – cieszę się jak dziecko.
Słodki... Słony
Warszawa
Uwielbiam słodkości, ale na szczęście nie mam tyle czasu, żeby je piec codziennie – mogłoby się to źle skończyć dla mojej figury. Dlatego wolę kupić
na mieście po małym kawałeczku dla siebie i moich chłopaków. Staram się, żeby były to naprawdę rarytasy, więc zazwyczaj odwiedzamy cukiernię Słodki… Słony Magdy Gessler. Najbardziej lubimy jagodzianki. Polecam je wszystkim!!!
Nowy Jork
Miejsce, do którego wracam
Nowy Jork – któż nie kocha tego miasta! Tętni życiem 24 godziny na dobę. Szczególnie dla mnie, aktorki, jest to miasto, w którym lubię spacerować szlakami bohaterek i bohaterów filmów czy seriali. Wyobrażam sobie, jak mogło wyglądać w czasach, kiedy naprawdę były tam „Gangi Nowego Jorku”, jak super było pójść na „Śniadanie u Tiffany’ego” czy poszukać szalonych kobiet z „Seksu w Wielkim Mieście”. W Nowym Jorku jest nie tylko życie, ale i dusza.
Zdjęcia: materiały prasowe/ Shutterstock