- W podróży
- Polska
Zamek Książ – historyczna atrakcja Wałbrzycha
Jeśli chcecie zobaczyć jak mieszkali dawni władcy, poznać mroczne sekrety ich życia zapisane
w murach wybierzcie się do Wałbrzycha. Mieści się tam niesamowity Zamek Książ – owiany legendą, kryjący liczne tajemnice.
Historia Zamku Książ
Jest ciekawa i burzliwa – Zamek należał do różnych państw, był niszczony i odbudowywany w czasie wojen. Cała historia nie jest jednak do końca znana. Według legendy Zamek Książ wzniósł rycerz Funkenstein, który jako młody giermek podarował swojemu królowi znaleziony w lesie węgiel. Zachwyciły one władcę do tego stopnia, że awansował go na rycerza i nadał mu przydomek Ten Który Przyniósł kamienie Dające Iskry. Rozkazał też wybudować gród, który odtąd strzegł czarnego skarbu.
Właścicielami Zamku byli m.in. królowie czescy z dynastii Luksemburgów czy Władysław II Jagielończyk, który przekazał go swojego kanclerzowi. Ten po kilku latach oddał władanie rodzinie Von Hochbergów, które trwało niezmiennie ponad 400 lat. Najbardziej wyrazistą postacią tego miejsca był Jan Henryk XI. Jego projekty i przemiany jakie wprowadził trudno dzisiaj zliczyć, a niektóre z nich były podwalinami reformy socjalnej Otto von Bismarcka. Wiele lat później w Zamku zamieszkała księżna Daisy wraz Janem Henrykiem XV, za czasów których powstały neorenesansowe skrzydła, tarasy i Palmiarnia, zbudowana jako prezent dla księżnej.
Nocne zwiedzanie
Zamek można odwiedzać zarówno w dzień jak i w nocy. Podczas dziennego zwiedzania macie do wyboru kilka tras, w tym oglądanie królewskich sal, tarasów oraz punktów widokowych, dzięki którym można zobaczyć zamek pośród lasów.
Trasa „Książ Barokowy” prowadzi po najpiękniejszych, zamkowych salach. Dzięki opowieściom przewodnika dowiecie się więcej o życiu mieszkańców. Zobaczycie też Skałkę Szczęścia oraz udacie się do Karczmy Rycerskiej. Druga trasa – „Od Piastów do tajemnic II Wojny Światowej” odkrywa dzieje zamku z okresów panowania władców i burzliwego czasu wojny. Zwiedzicie najpiękniejsze sale, ale też pomieszczenia przebudowane przez nazistów. Wejdziecie nawet do tunelu z okresu wojny, który został wykopany aż 15 metrów pod zamkiem.
Jeśli chcecie poznać więcej tajemnic tego miejsca wybierzcie trasę „Szlakiem Daisy”, podczas której odwiedzicie najstarsze pomieszczenia, przejdziecie się zamkowymi tarasami (których jest tu 14). Trasa wzbogacona została o zwiedzanie Książańskiego Parku Krajobrazowego – zobaczycie m.in. zabytkową aleję lipową.
Jednak najwięcej emocji czeka podczas odwiedzin zamku po zmroku. Spacer trwa ok. 90 min. i w tym czasie przejdziecie po komnatach wraz z przewodnikiem,a waszym jedynym wyposażeniem będzie lampa, którą dostaje każdy uczestnik. Zobaczycie miejsca, które są niedostępne dla osób wybierających dzienne spacery po zamku, np. dawne Hochbergowskie piwnice. Podczas nocnej przechadzki opowiadane są mroczne opowieści związane z Książem. Na śmiałków czekają również liczne mrożące krew w żyłach sceny.
Palmiarnia w prezencie dla księżnej Daisy
Dodatkową atrakcją jest wiekowa Palmiarnia z 1908 roku. W jej centralnym punkcie znajduje się budynek ze szkła i stali, w którym rosną palmy daktylowe, otoczony jest przez jednokondygnacyjne oranżerie. Na dachu palmiarni znajduje się punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę okolicy. Dziś rośnie tu ponad 250 gatunków roślin, które pochodzą z różnych kontynentów m.in. bambusy, fiskusy, krzewy z Azji, eukaliptusy czy byliny z Afryki. Są tu również agawy z Ameryki Środkowej. Dodatkową atrakcją dla zwiedzających Palmiarnię jest jedyna w Polsce wystawa miniaturowych drzewek Bonsai.
Zamek Książ: hotel
Jeśli poczujecie się zmęczeni całodziennym zwiedzaniem, możecie spędzić tu noc. W trzech oficynach pałacowych, na przedzamczu, przygotowano miejsca dla gości, do wyboru są pokoje i apartamenty 1-, 2-
i 3-osobowe. Nie tak bogato dekorowane jak komnaty zamkowe, ale wystarczająco eleganckie, by miło spędzić czas. Być może trafi się wam pokój, w którym spał Winston Churchill czy Wilhelmina, królowa Holandii. Ceny zaczynają się od 160 zł, a kończą na 500 zł na dobę.
Zamek Książ: restauracje
To jedyny słaby punkt na mapie Zamku. Pobliskie restuaracje pozostawiają wiele do życzenia, począwszy od wystroju i obsługi, na kuchni kończąc. Menu jest dość przewidywalne, nastawione na masowe gusta,
ale to jeszcze byłoby do przełknięcia, jeśli jedzenie byłoby smaczne i świeże. A nie jest, zarówno zupy jak
i drugie dania są mrożone albo naszpikowane „ulepszaczami”. I za tę wątpliwą przyjemność trzeba jeszcze sporo zapłacić. Radzimy przywieźć ze sobą jakieś przekąski i zjeść je na jednym z tarasów, z widokiem na okoliczne lasy.